Merkuriusz Polonijny

I znów nasi tu jadą

Brytyjczycy pozazdrościli innym krajom Europy i też chcą mieć z powrotem zwierzęta, które żyły tu przed wiekami. Pojawi się tu żubr, który może zostać sprowadzony z Polski. Są tu już inni przedsatwciele naszej fauny - kopytne, nazywane tutaj „konik pony”. Żubry mają szczególną rolę do spełnienia.
Nie będą one tylko atrakcją, ale wpłyną na charakter oddanego im terenu i pomogą w rozwoju innych gatunków flory i fauny.
żubry w UK
Wielki ssak żył kiedyś na Wyspach Brytyjskich, ale były to czasy tak zamierzchłe, że trudno je dokładnie określić. Wyginęły przynajmniej 6 tysięcy lat temu, a może i sporo wcześniej. W tym kraju w ogóle nie ma gatunków, które u nas można wciąż spotkać - i to bez, sztucznej cokolwiek, reintrodukcji. Poza zwierzętami hodowlanymi i tymi trzymanymi w zoo, żyją na Wyspach tylko mniejsze ssaki, względnie jelenie i sarny.
Nie ma niedźwiedzia, rysia, wilka i póki co Brytyjczycy dalecy są od ich reintrodukowania. Nie pozwala na to przede wszystkim lobby farmerskie. Wytępili i dobrze im z tym. Wielka Brytania to w ogóle jeden z krajów o najbardziej przetrzebionym środowisku naturalnym na świecie. I to nawet wśród tych rozwiniętych.

REKLAMA
Żubr nie grozi hodowcom. Ocierając się o drzewa i zdzierając korę, stworzy za to środowisko dla innych stworzeń. Martwe drzewa to pokarm dla mniejszych przedstawicieli flory i fauny, a naturalnie powstałe polany, to odpowiednie miejsce np. dla jaszczurek i rzadkich gatunków motyli.
Dlatego też na początek cztery „europejskie bizony” zostaną sprowadzone do rezerwatu w Kent, jako część planu ratowania środowiska naturalnego. Będzie to byk i trzy krowy. Można przypuszczać, że stado zasilą później jeszcze inne sztuki, aby wymieszać materiał genetyczny.
 
Za tym przedsięwzięciem stoi Kent Wildlife Trust i Wildwood Trust, których wart £1 milion projekt rozpocznie się w Blean Woods w pobliżu Canterbury. Jeżeli kiedykolwiek wzięliście udział w rozsyłanej po domach Post Code Lottery, to teraz możecie się cieszyć, że dołożyliście się do szczytnego celu. Firma powołała People’s Postcode Lottery Dream Fund, który dotował 1.25 mln funtów na takie przedsięwzięcia.

Dla zwierząt ogrodzi się teren o powierzchni 500 hektarów, z dala od szlaków i siedzib ludzkich. To jeden z największych obszarów starego, pierwotnego lasu w tym kraju. Co ciekawe, żubrom na terenie rezerwatu pomogą m.in. koniki polskie. Te przedstawiciele kopytnych już żyją na terenie Wielkiej Brytanii, spotykane są w Szkocji, teraz czas na południe Anglii.
żubry w Wielkej Brytanii
          Blean Woods
Kiedy stado już zadomowi się na dobre, dopuszczone będą wizyty turystów, ale tylko z przewodnikiem. Powstaną tu również platformy widokowe.

Żubry nie będą dokarmiane, nie zbuduje się dla nich żadnych schronień. Mają żyć dziko. W przyszłości, kiedy stado zwiększy liczbę osobników, możliwe będzie przemieszczanie zwierząt do innych miejsc w kraju.Tam dadzą one początek kolejnym stadom.
Skąd Brytyjczycy wezmą żubra? Rozważane są dwie koncepcje – z Holandii lub z Polski. Przy czym ten holenderski też wywodzi się od naszego. Właściwie wszystkie wolno żyjące (tzn. w parkach narodowych, rezerwatach) europejskie żubry pochodzą od 50 sztuk z Białowieży. To tam najpierw reintrodukowano tego wielkiego ssaka, kiedy zupełnie wytępiono go wolności w trakcie I wojny światowej. Pozostały wtedy tylko sztuki żyjące w niewoli.
Później pojawiły się w innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej, a wreszcie i na Zachodzie. Obecnie istnieje stado nawet w Danii. Brytyjczycy wydają się więc dość opóźnieni. Ale... lepiej późno niż wcale.
- Myśleliśmy o tym dawna, aby odbudować prawdziwy, dziki las – mówi Paul Whitfield, dyrektor generalny Wildwood Trust said. - Anglii brakowało go zdecydowanie za długo.

JSP
Comment Box is loading comments...
INNE                                        
Odszkodowania za loty

Komisja Europejska chce pomóc liniom lotniczym kosztem klientów. Uczyni to poprzez znaczne utrudnienie pasażerom możliwości odzykiwania pieniędzy za opóźnione loty. KE chce znacznie wydłużyć dopuszczalny czas opóźnienia lotu, a przy usterkach technicznych przewoźnicy mają być zwolnieni z odpowiedzialności.

Po pandemii

Do uporania się z epidemią na pewno jeszcze daleko, ale wielu prezentuje już swoje prognozy na temat tego, jak będzie wyglądał świat po zwycięstwie nad wirusem. Pewnie więcej ludzi popracuje z domu - bo system został już sprawdzony - jednak władze mogą nas bardzeij kontrolować.

Nowa Huta najlepsza w Europie

Nie pierwszy raz polskie miasta zostały docenione przez zagraniczną prasę. Tym razem brytyjski „Guardian” stworzył listę 10 najlepszych dzielnic w Europie. Znalazły się na niej także dwie dzielnice polskich miast - a zestawienie otwiera Nowa Huta!

Dramaty imigrantów
W Salisbury doszło do zbrodni w rodzinie polskich imigrantów. To nie pierwszy taki przypadek. Przybyszom z innych krajów doskwierają tak współczense problemy dnia codziennego, jak i rozłąka i trudności z adaptacją.
Dobre, polskie prawo jazdy
Martwicie się co z waszymi polskimi prawami jazdy po Brexicie? Niepotrzebnie. Nie słuchajcie tych, którzy twierdzą, że trzeba je będzie wymienić.
You talkin' to me?.. piekarzu
"Jimmy the Gent" powraca. Tym razem "Chłopcy z ferajny" zagięli parol na bajgle Warburtona w Bolton. Tak przynajmniej wynika ze słów ich wysłannika, Roberta de Niro. Przyjadą nowi ludzie, będą nowe porządki.
______________________

Stwórz darmową stronę używając Yola.