Merkuriusz Polonijny

Waleczny „Sokół” na ringu w York Hall

Bardzo dobrze spisał się podczas kolejnego występu na bokserskim ringu polski zawodnik, Kamil Sokołowski, który podczas gali w londyńskim York Hall odniósł szóste zwycięstwo w tej dyscyplinie. To zawodnik wszechstronny, który... na niejednym ringu pokazuje, na co go stać.
Porażek ma więcej, gdyż aż 14, ale właściwie „Sokół”, zwany przez niektórych „Młodym Sokołem” - ma starszego brata Bartosza, znanego kulturystę – nie jest pięściarzem, albo tylko pięściarzem.
Otóż 32-letni częstochowianin uprawia różne sporty walki. Są wśród nich karate, boks tajski, kickboxing, MMA. Jak widać stara się być wszechstronny.

Tym razem zdecydował się na pojedynek bokserski, a jego rywalem był wyżej notowany „ciężki” Brytyjczyk, Nick Webb, który może pochwalić się lepszymi wynikami i uważany jest tutaj za talent. Do starcia z Sokolowskim miał na swym koncie 13 zwycięstw, z czego jedenaście przez nokaut oraz dwie porażki.

Tej różnicy na korzyść Webba w tym pojedynku nie było jednak widać. Mało tego, to mieszkający w Devon Polak dominował, posyłając swego rówieśnika – obaj mają po 31 lat – dwukrotnie na deski i kończąc walkę już w III rundzie. Już po piewrszym knock downie Brytyjczyk wyglądał niepewnie i było kwestią czasu, kiedy nastąpi butalne zakończenie.

Trzeba jednak podkreślić, że Sokołowskiego czasami stać go na takie niespodzianki. W ubiegłym roku przerwał np. serię 10 zwycięstw Irlandczyka Seana Turnera podczas gali w Solihul, co również było sporym zaskoczeniem.

Pochodzący z Częstochowy zawodnik w Wielkiej Brytanii rezyduje w Barnstaple, Devon. I do tej pory walczył tylko z pięściarzami z Wysp. Ostatnie zwycięstwo, mimo, że dla wielu szokujące (dokładnie - słowa "shocking" najczęściej używa się w brytyjskich mediach na opisanie tej walki), to dla niektórych brytyjskich komentatorów nie było zaskoczeniem. Wskazują oni na to, że "Dangerman" Sokołowski został do tej pory powstrzymany tylko przez takich renomowanych pięściarzy, jak Dilian Whyte i Nathan Gorman.

Tymczasem Nick Webb miał tym pojedynkiem przywrócić swoją karierę na właściwe tory, po tym jak przegrał przez knock-out z Davem Allenem. Powrót jednak okazał się rozczarowujący i jak uważają dziennikarze World Boxin News, powinien on unikać tego typu zawodników jak Sokołowski.
Zwłaszcza, żę ten ma do tej pory spore zasługi w biciu "dobrze obiecujących", a wcześniej niepokonanych. Popsuł już rozwój kariery takich pięściarzy jak:  Adam Machaj (4-0); Sean Turner (10-0) i kolega Webba z grupy, Naylor Ball (5-0). 

 

(dan)

INNE                         

Akcje Wisły poszły raz dwa
Niebywałym sukcesem zakończyła się sprzedaż akcji Wisły Kraków na platformie Beesfund. W dobę sprzedano wszystkie akcje! Klub ma od tej pory 9124 nowych współwłaścicieli - w tym wielu przedstawicieli Polonii zagranicznej.


Często nas biją
- Z kondycją polskiego boksu zawodowego jest troszeczkę gorzej – stwierdził niedawno ostatni polski medalista olimpijski w tej dyscyplinie (brąz w 1992 roku w Barcelonie) Wojciech Bartnik. Jest to delikatne stwierdzenie, bo w tym roku prawie wszyscy lali naszych. Niewielu może uznać go za udany.

Polska "zabójczyni" w klatce MMA
Pochodzi z nowohuckiej Mogiły. Teraz, od ponad czterech lat, 24-letnia Karolina Wójcik mieszka w brytyjskim Preston i zaczyna odnosić pierwsze liczące się sukcesy międzynarodowe w MMA (mieszane sztuki walki).

_____________________________

Stwórz darmową stronę używając Yola.