Merkuriusz Polonijny

Wciąż da się oddychać

Irlandzkie linie lotnicze nieustannie poszukują nowych sposobów na oszczędności. Ostatnio Ryanair znów zmniejszył miejsce na nogi. Stało się tak dzięki dostarczeniu nowych samolotów dla floty irlandzkiego przewoźnika. Za dodatkowe centymetry trzeba będzie oczywiście dopłacić. A to nie koniec pomysłów na to, jak wepchnąć więcej ludzi w tę samą przestrzeń.
mniej miejsca na nogi w Ryanair

Wielu usprawiedliwia swoje tendencje oszczędnościowe epidemią koronawirusa i związanymi z nią restrykcjami w podróżowaniu. Ale przecież Ryanair znany jest z tego, że nie ustaje w wysiłkach wyciśnięcia z podróżnych kolejnych paru groszy. Inne linie starają mu się dorównać.

Taka polityka firma znalazła nawet swego czasu odzwierciedlenie na ekranie, w postaci wątków w serialu BBC „
Come Fly With Me” (polecam!).
Jednym z aspektów podróży na których można zarobić dodatkowe pieniądze jest nieustannie przestrzeń, jaka dzieli koniec siedzenia jednego pasażera od oparcia drugiego. Wielu lotniczym planistom wydaje się wciąż, że pasażerowie „przecież mogą się jeszcze trochę ścieśnić”.

Kolejnego kroku Irlandczyków w tym temacie można było się spodziewać już jakiś czas temu, kiedy szef Ryanaira Michael O’Leary z podziwem wypowiadał się na temat Boeingów 737 Max, że można w nich zmieścić więcej foteli (o 4 proc.), że mają niższe spalanie (o 16 proc.). Stwierdził, że owa maszyna to dla całego lotnictwa to „gamechanger”. No i pewnie dlatego jego firma zaczęła masowo zamawiać owego Boeinga.

A na jakiej zasadzie można tam zmieścić więcej foteli? Czyżby samoloty były o tyle większe? Nie! Boeingi 737 Max 8-200 mają 28 cali przestrzeni między siedziskami. W naszych miarach to 71 cm. Przewoźnik podaje na swojej stronie, że przeciętna przestrzeń obecnie to 30 cali – 76 cm. Czyli będzie 5 cm mniej. Czysta oszczędność.
To niby nie dużo, ale przecież już jest ciasno. No i przypomina to trochę metodę małych kroków... Owszem, można wciąż zachować dotychczasową „wygodę”. Pod warunkiem wybrania miejsc w rzędach 16 i 17. Można się spodziewać, że taki luksus będzie trochę kosztował.

I pomysleć, że - jak przypomina portal Fly4Free - w połowie lat 60., kiedy Boeing projektował pierwszego 737, w środku planowano umieścić 50-60 miejsc dla pasażerów. Dzisiaj w najbardziej popularnym modelu 737 foteli jest nawet 3 razy więcej.
Ryanair odbiera maszyny z tej serii od czerwca bieżącego roku. Łącznie w jego flocie znajdzie się ponad 200 owych samolotów.
Irlandzki przewoźnik będzie obecnie „najciaśniejszy” ex aequo, bo inni od lat starają mu się dorównać, a nawet uprzedzić. Vueling i nieistniejący Norwegian oferowały już przestrzeń 29 cali, a LATAM Brasil i TAP Portugal również 28 cali. W sumie 28 linii nie przekracza owych 30 cali.
Trzeba pamiętać, że więcej miejsca na nogi to usługa dodatkowa, za którą pasażerowie dopłacają najchętniej. Tak wynika ze statystyk, według których 50 linii lotniczych w zeszłym roku uzyskało wyższe przychody ze sprzedaży usług dodatkowych niż z samych biletów. Rekordzistą okazał się Wizz Air z wynikiem 55,9 procent udziału takich przychodów.

Niektóre firmy lotnicze jeszcze inaczej spróbują wycisnąć kasę. Pomysł bierze się z likwidacji klasy biznes. Zamiast niej pojawi się klasa ekonomiczna, ale – uwaga! - premium, Nie kijem go tylko pałką. Pasażerowie dostaną trochę więcej miejsca na nogi, mocniejsze odchylenie siedzeń, więcej pozycji w menu. Ma to być dokładnie dodatkowo około 12-18 cm (5-7 cali) dodatkowej przestrzeni na nogi, 3-5 cm (1-2 cale) dodatkowej przestrzeni na siedzenie i 5-7 cm (2-3 cale) dodatkowej przestrzeni po rozłożeniu fotela. Za odpowiednią dopłatą oczywiście.

______________________

______________________

Klasa premium zajmie tylko 10 proc. więcej miejsca niż klasa ekonomiczna – klasa biznes zajmowała zaś trzy razy więcej miejsca niż klasa ekonomiczna. Tymczasem wciąż trzeba będzie zapłącić odpowiednio więcej. Tak, że klasa dao 33 proc. więcej przychodów na metr kwadratowy niż ekonomiczna i 6 proc. więcej niż biznesowa.
Na taki krok zdecydowały się min. już Lufthansa i Emirates.


nowy pomysł na oszczędność miejsca w samolotach
Ale pomysłów na oszczędności nie koniec. Niedawno nie tylko fachowe media obiegła koncepcja umieszczania w samolotach siedzeń na różnej wysokości. Taki „piętrus”, tylko ciaśniejszy – na tyle, że część pasażerów będzie miała twarz na wysokości tyłków współpasażerów.
Nad tym pomysłem jeszcze się pracuje, bo nie za bardzo wiadomo gdzie umieścić bagaże podręczne górnego rzędu, ale choć idea wygląda na szaloną, ten pomysł może kusić takich jak O'Leary i koledzy.

Opr. SL
Comment Box is loading comments...
 INNE             
Winko może pomóc
Tak, to zupełnie prawdopodobne. Szklaneczka... albo dwie, czerwonego, wytrawnego wina może pomóc w walce z Covidem,. A przynajmniej z jego oddziaływaniem na układ oddechowy.

Lecicie do Grecji? Witamy w Rumunii!
Ryanair został wybrany najgorszą linią lotniczą szósty rok z rzędu w cieszącym się uznaniem plebiscycie Which. Fakt nie dziwi, biorąc pod uwagę takie wyczyny, jak ten niedawny, kiedy pasażerów lecących do Salonik dostarczono do Rumunii.

To jego Hiszpania
Tę książkę wydał samodzielnie Polak, który kiedyś kupił dom, później zaś kolejne domy w Hiszpanii. Początkowo na wynajem, obecnie w tym kraju mieszka wraz z rodziną. I ujawnia - jak to się robi. Jak zabrać się za taką inwestycję?

Mówią, że jest lepiej
Propaganda, nie tylko oficjalna, często głosi, że w Polska goni Zachód i emigrować się nie opłaca. Tymczasem nasze dochody plasują nas na 28. miejscu w Europie. Lepiej mają np. w Warszawie, ale za to w takim Ostrowcu zarabiają ponad dwa razy słabiej.
Jak ratować się przed kacem
Jest wiele remediów na tę przypadłość dnia następnego, ale nic nie jest niezawodne, niestety. Wiele pochwał użytkowników zbiera od dziesiątek lat legendarna "polska ostryga".

Jak co roku przeprowadzono ranking najlepszych do życia miast. Nie jest chyba zaskoczeniem, że w czołówce nie ma niczego ze UK. Choć Manchester w tej klasyfikacji awansował. Daleko mu wszakże nawet do pierwszej dziesiątki... jest w czwartej. Gdzie zaś żyć najlepiej? Nad pięknym modrym Dunajem.


REKLAMA

Stwórz darmową stronę używając Yola.